Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Najnowsze wpisy, strona 54


lut 09 2021 KRONOPIE CZATOWE
Komentarze: 0

kwiaty kronopia

Kronopia .

Julio Cortazar wymyślał tzw kronopia , nierzeczywiste postacie mające swoje odpowiedniki w idealizowanej pamięci czasów minionych. Najwięcej takich kronopii zapamiętuje się z czasów dzieciństwa.

I ja znałem kiedyś Kronopia – Tadeczek  miał na imię , pamiętam gdy szedł pijany ,ulicą miał dziwnie rozłożone ręce jakby skrzydła  samolotu lub balans linoskoczka . Pozwalało mu to utrzymać równowagę i zawsze szedł prosto, stawiając drobne kroczki.   Miał cudny głos którego skala była zadziwiająca od barytonu do falsetu ,czasem nawet jodlował, wypełniając śpiewem całą okolicę w której aktualnie znajdował .Śpiewał sprośne piosenki ludowe oraz obszerne fragmenty arii operowych, w zależności od natchnienia i stanu duszy. I co dziwne , miał oddaną widownię , bowiem słuchali Go wszyscy. Złośliwi twierdzą ze najpiękniej śpiewał po denaturacie, w którym się rozsmakował pod koniec życia. Tadeczek był artystą i miał duszę artysty . Jego malowidła ścienne były pełne odręcznie malowanych kwiatów i słońca. Rozjaśniały i wnosiły nową radość życia w pokoje babć, wdów i mężatek. Nam dzieciakom zaś opowiadał piękne historie z dzikiego zachodu i rysował  biegnące mustangi z rozwianymi grzywami .

Niestety Tadeczek miał dziwne upodobanie, gdy tak szedł z rozłożonymi rękami i śpiewał, gubił poczucie czasu i rzeczywistości. Nie widział nic dookoła i często wpadał pod koła furmanek, motocykli . Któregoś dnia śpiew Tadeczka raptownie zamilkł. Podbiegliśmy  zaciekawieni . Tadeczek leżał jakoś dziwnie ułożony na boku, tuż obok koła wielkiej ciężarówki .Na jego pogodnej bladej twarzy malowało się bezgraniczne zdziwienie a szeroko otwarte oczy pytały – czy coś się stało?

Z kącika ust płynęła krew i barwiła na brunatno ,gasząc słońce na żółtej  apaszcę  Tadeczka….

 Ciekaw jestem czy znajdziemy takie kronopia w naszej pameci z czasów czatu.

Leoś   09-02-2021

antoniusz : :
lut 09 2021 KĄCIK LITERACKI Z OBÓRKI LEOSIA
Komentarze: 0

OBÓRKA LEOSIA

 

Moskaliki

Nie będzie dziś o śledziach. Gdybym napisał coś o moskalikach - śledziach, to niechybnie ich zapach  zwęszyłaby dyżurna kucharka Polfanu paniusia okrąglutka. Ziuu do pokoju w te pędy i pisała by coś o ciepłym suszi i przepisach na kartuskie.

Dziś będzie więc moskalikach - wierszykach.


Pierwszy moskalik został napisany w 1831 roku przez Rajnolda Suchodolskiego. Brzmiał on tak:

Kto powiedział,że Moskale

Są to bracia dla Lechitów,

Temu pierwszy w łeb wypalę

Przed kościołem Karmelitów.


Moskalik musi się charakteryzować następującymi cechami:


- zaczyna się od słów "kto powiedział, że..." lub innymi, ale o takim samym znaczeniu.

- w drugim wersie musi być podane jakieś oczywiste kłamstwo, często dotyczące sympatii i antypatii narodowych.

- w trzecim i czwartym wersie nalezy opisać rodzaj obrażeń cielesnych oraz miejsce ich zadania. Ważne jest, aby miejsce kaźni było koniecznie związane z religią. Niekoniecznie katolicką.

Pamiętać też należy, że powyższe zasady są płynne i umowne, nie należy być w tej kwestii ortodoksem. Poniżej kilka moskalików z różnych epok i różnych autorów.

 

 

No to zaczynamy;

 

Kto zawoła że z Leosia

Kawał  jest  psubrata

Tego złupię co do grosza

Po  kolacji  u prałata

            *

Kto mi powie  że  to  Una

Dla  Leosia  nie jest czuła

To mu jaja urwie  kuna 

W  reflektarzu  kameduła

          *

Kto nie kocha Naszej kreski

Jej urodę  nie jest czuły

Niech go obesrają pieski

W celu mnicha kamedułuy

           *

Kto zaprzeczy, że pastelka

To nie czatu cud piękności

Temu urwię zaraz frelka

Przed świątynią opatrzności

 

Kto powiedział, że Okrąglutka

Niezbyt atrakcyjną jest kobietą

Temu zaraz urżnę fiutka

Razem z księdzem katechetą

             *

Kto powiedział że Niktona

Da się lubić - sukinsyna

Niechaj się mu puści żona

W celi u benedyktyna.

 

Kiedy ciągle  Raven twierdzi

Że  Żyd  podła  jest  istota

Niech sumienie jego  śmierdzi

Jak za plebanią  gówno kota

 

 Beata piękna jest i mądra

 Powie  tak  osoba chora

Temu  zaraz urwię  jądra

Za maybachem O. Dyrektora

 

Kto powiedział ze ta Kika

Znów zgubiła szalik, buta

Tego małpa niech osika

Za kapliczką prosto z fiuta

             *

  Kto dołączy w komentarzu

  Haydena zdjęcie  na nocniku

  Tego spotkam przy ołtarzu

  Z całą chwałą  mego niku

 

Leos  09-02-2021

lut 08 2021 DYGRESJE CZATOWE - Kreacja czatowa
Komentarze: 0

dygresja

 

Kreacja czyli tworzenie swojego wizerunku jest chytrą sztuką przedstawienia własnych cech psychologicznych i fizjonomicznych w taki sposób by u potencjalnego odbiorcy zrobić jak najlepsze wrażenie. Przeważnie jest to wizerunek tworzony sztucznie , stary jak świat i ciągle ewoluuje, bowiem znacznie rozszerzyły się środki przekazu. Kreacja  wizerunku jako własnego „ image „ jest niezbędna w show-biznesie ,polityce i szeroko pojętych spekulacjach biznesowych, zaś kreowanie się na czacie jest po prostu nieopłacalne i nielogiczne na tym poziomie komunikacji, bowiem nakłady na sztucznie stworzony wizerunek nigdy się nie zwrócą , a wręcz przeciwnie mogą nas ośmieszyć i stworzyć w szerszym gremium obraz jednostki sfrustrowanej, kłamliwej i nijakiej. Dlatego nie lubię słowa kreacja czatowa – bo tak naprawdę ona nie istnieje w swej czystej ,wysublimowanej ,chłodno skalkulowanej postaci. Natomiast istnieją i mają się dobrze kuzynki kreacji czyli tzw. kokieteria i kołtuneria czatowa. Tak te dwa słowa są bliższe prawdy o czacie. A kokieterów nie brakuje ,acz robią to z różnym skutkiem. Często przekraczają granicę zabawy i brną w iluzoryczny świat utopijnych mrzonek , a alternatywą jest albo zmiana nicku albo zejście niechlubne z Polfanu.

Weźmy pierwszy z brzegu przykład – Oto bogobojny księgowy!!! Postać żywcem wyjęta z Gogola – trzęsący całe życie portkami przed szefem satrapą – chciałby się zrobić brutalnym macho , był nawet dobrym aktorem , lecz” ról zagranych całe mrowie tak aktorzynie zamieszały w głowie” że szybko wylazła z niego strachliwa wazeliniarska natura. Prawdziwa natura.

Oto gospodyni domowa - zahukana kobiecina przez „bydlaka męża , podczas jego nieobecności ucieka w czat , bo tam i ładnie mówią i można poznać kogoś kulturalnego. Lecz w miarę jedzenia apetyt rośnie , wchodzi na priv , przechodzi metamorfozę, pięknieje, jest doceniona., lecz jej to nie wystarcza brnie dalej , teraz bawi się mężczyznami w swoim wyimaginowanym „emploi „ staje się kobietą femme-fatale. Spoufala się z facetem koleżanki, która ją zna . I zrobił się kwas. Misternie budowany domek z kart się wali i z kretesem iluzoryczny świat z którymi się tak zżyła .Pozostaje pustka na czacie i zaległe sprawy domowe.

Wiem że niektórzy to bardzo głęboko przeżywają. Ale jest to nowy problem i wyzwanie dla psychologii człowieka ,w nowym nieznanym świecie emocji wirtualnych .

Jednak większość userów nie przychodzi na czat by kokietować , powiem więcej nie zdają sobie sprawy z tego że ktoś ich będzie odbierał pod tym kątem. , Bycie na czacie traktują jak swoistą odskocznię od samotności, życia które nas przytłacza swą szarością i rozczarowaniem dnia codziennego.

O kołtunerii wypowiadać się nie będę – jak jest każdy widzi:)

 A może ja tworzę swoją kreację? Co? Niestety choćbym chciał się wykreować , nie potrafię niestety. Kreacja jest sztuką. Problem w tym, że nie każdy jest artystą.;)

 Leoś

08-02-2021

antoniusz : :
lut 07 2021 Wiejskie życie Leosia
Komentarze: 0

chatka Leosia

Czuję  ten  czas ,wypełniający   najdalsze  zakamarki  jestestwa . Poszatkowane puzzle dziwnych skrawków jaźni , głosów, dźwięków muzyki  , które tańczą na obrazie mego życia tworząc  kolorowe  niespokojne  esy-floresy,  chcące wyskoczyć z ram życia.

Kobiety , dużo kobiet  w bieli, czerni , luksusowe pachnące paryskimi  perfumami  i kobiety proste ,zadbane ,bez udziwnionego makijażu. Dbają o mnie ,ich drobne dłonie głaszczą moje włosy.   Karminowe usta szepczą  zmysłowe erotyki  delikatnie muskając  mój policzek. Widzę ich oczy , nienaturalnie duże ,zaszklone łzami , w których strach miesza  się z bólem. Znikają cicho niczym driady  w leśnych uroczyskach.

Przychodzą  do mnie moralizatorzy wszech dziedzin  życiowych  . Nieudacznicy   w ciasnych krawatach z wrzodami na dwunastnicy i skrywanym syfilisem  . Jednacy, niezmienni. Szczurza hołota co pędzi  w kołowrocie mamony. Bo żona , bo dzieci, kochanki, bękarty.  Chaos myśli, płytkie rady , biznesowa nowomowa . Ukradkiem łapią czas  na złotych zegarkach , jakby było im mało na swe zasrane ,nieciekawe życie.

Grywam w szachy w księdzem dobrodziejem. Rubaszna dusza. Gra tylko białymi  które prowadzi  jako niezwyciężone zastępy  niebieskie przeciw czarnym hordom zła. Trwa gra przeplatana liturgią słów, gestów ,znaków . Heroiczne zmagania  klechy  wprowadzają czasem me myśli w swoisty zugzwang  niepewności.  Dziś rozmawiamy o Norwidzie – wszak partia szachów i msza dziejów jeszcze trwa.

Nocą czytam  Jesienina . Z czapką na bakier  ,pijany  recytuję wiersze prostytutkom, a trojka gna poprzez pola, lasy, bezdroża. Krew bulgocze młodością  . Nie można pisać  krwią  listów  pożegnalnych , bo to  tanie jak wzruszenie kurwy na pogrzebie swego alfonsa.

Zasypiam – tabun koni gna przez połoniny. Są dzikie , zdrowe i wolne.

Gdy się uspokoją to obraz się wypełni . Jak w migawce fotograficznej  jedno życie się zatrzyma i zniknie.

 

Leoś 07-02-2021

 

lut 07 2021 KUNDELEK CZATOWY WSTĘP DO PRASOWEGO BLOGA...
Komentarze: 8

Czatowy user

To blog istot zmyślonych, nic mi nie wiadomo o jakimkolwiek świecie równoległym do tego miejsca. Prezentowane w tym

miejscu przez autora opinie i poglądy są wytworem jego fantazji. Są iluzją i impresją. Wszelkie podobieństwo do realnych

osób i zdarzeń jest zupełnie przypadkowe. I w żadnym razie niezamierzone. Opinie komentatorów nie są weryfikowane przez

autora i są ich prywatnymi poglądami. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczone przez

komentujących. Czytanie tego bloga jest obowiązkowe. Kto nie czyta, ten kiep. Podczas czytania zabrania się: palenia,

dłubania w nosie, spożywania posiłków, picia i rozmów telefonicznych. Umieszczanie komentarzy przez kobiety bądź

mężczyzn będących aktualnie w fazie napięcia przedmiesiączkowego jest surowo zabronione. Zachowaj bezpieczny dystans i

odstęp od monitora. Jeśli piłeś alkohol - nie komentuj. Jeśli nie piłeś - wypij.