Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Najnowsze wpisy, strona 52


lut 23 2021

BHP CZATOWE


Komentarze: 0

bhp

 

Temat pojawił się niedawno w związku z udostępnianiem fotografii, numerów telefonicznych, czy innych prywatnych danych osobom na czacie, zatem napisałem  co o tym sadzę w pokoju ogólnym Polfanu i rozpętała się burza .

 

Kwestia dotyczy tej cienkiej czerwonej linii pomiędzy wirtualem a realem, bo często się stykam z tym problemem, choć on nigdy bezpośrednio mojej osoby nie dotyczy. Ale dotyka on moich dobrych netowych znajomych często, a najczęściej znajome. Dla kobiet: po prostu jeśli rozdajecie swoje adresy, fotki, numery telefonów, to jest to Wasze ryzyko. Pod romantycznym nickiem, uwodzącym i rozkochującym w sobie Was nocą może kryć się czatowy kalibabka, albo nawet zazdrosna, zdradzana, zrozpaczona żona, szukająca zemsty. Same wiecie, na ile możecie sobie pozwolić, zaryzykować. Ja to raczej na te wszystkie ploty czatowe patrzę przez palce i wszelkie opowieści, z działu plotki o paniach i panach traktuję z przymrużeniem oka. A fotki, namiętne głosiki, czułe słówka, deklaracje, obietnice, czy wyznania, to też w takich kontaktach należy dzielić przez siedem. Problem leży w tym, na ile sami chcemy poddać się iluzjom. Do tego trzeba też dobrze ocenić swe siły. Słyszałem o kobietach, które potrafiły romansować równocześnie z kilkudziesięcioma facetami. Wszystko zależy od posiadanych zdolności kreacyjnych, prędkości analitycznej mózgu, a także od predyspozycji logiczno- psychologicznych. Musicie też wziąć pod uwagę poziom tolerancji i liberalizmu Waszych partnerów, a także ich skłonności detektywistyczne. Faceci często lubią filmy kryminalne, musicie to wziąć pod uwagę. No i trzeba ocenić poziom ryzyka, bo poziomu dyskrecji wirtualnej osoby nie jesteście absolutnie w stanie ocenić na „wirtualne oko”.

Co do mnie, to ja jako prosty facet, mam proste zasady, unikam wymian fotek, telefonów, adresów. Ale jeśli już to zrobię, to czyjaś fotografia (która i tak w większości zaraz gdzieś ginie w przepastnym mym dysku), telefon, czy inne dane, to dla mnie tabu. Nigdy tego nie komentuję na ogóle, nie zwracam się do tej osoby po imieniu, nie sugeruję na ogóle bliższego kontaktu, że tak powiem prywatnego.

Inna rzecz to ploty i zabawy czatowe, odbywające się na ogóle. Bo jeśli ktoś już publicznie wielokrotnie oświadcza na ogóle, że jest w ciąży, albo, że jest mądry piękny i pracuje w wielkiej międzynarodowej firmie i jest tam dyrektorem, to co? Czy jak kobieta oświadcza, że jest piękną i namiętną kochanką, albo ktoś tam komuś postawił kotleta z piwem na zlocie, to staje to się już jakoby sprawą publiczną, stąd daję sobie prawo do kontynuowania tego i fantazjowania na ów temat na forum publicznym. I czasem tez można dalej w zaufanym gronie już na ten temat ostrzej pofantazjować –vide Kundelek czatowy.

 To samo tyczy się fotografii, upublicznionych na stronach internetowych, reklamowanych w różnych miejscach. Ja nie rozdaję swych danych teleadresowych z prostych przyczyn. Mianowicie: telefony przeszkadzają mi w czatowaniu, wybijając mnie z czatowego rytmu. Nie chcę też narażać pięknych zakochanych we mnie kobiet na rozczarowanie, gdy rankiem zapukają do mego domu i zastaną mnie przed poranna toaletą, czyli około godziny 13.30. Uważam też wizyty , zrozpaczonych pimpusiów, żigolaków oraz macho czatowych w moim domu za niezbyt interesującą perspektywę.

Tyle moich sugestii, jeśli w czymś mogłem pomóc, to się cieszę. A na koniec jeszcze tyle powiem, że uśmiech, otwartość, ale z dozą czujności i luz oczywiście przede wszystkim, są podstawą zdrowia czatowego.

 

Leos  23-02 – 2021

antoniusz : : bhp  
lut 23 2021

LIBERALIZM UJMUJĄCY


Komentarze: 0

przemyślenia

 

 

ęłęóDZIESIĘĆ PRZYKAZAŃ LIBERALIZMU
BERTRAND RUSSEL

 

 

1. Nie czuj się całkowicie pewny czegokolwiek.


2. Nie sądź, że warto iść do przodu ukrywając dowody, bo dowody z pewnością zostaną ujawnione.


3. Nigdy nikogo nie zniechęcaj do myślenia, nawet jeśli jesteś pewien, że ci się to uda.


4. Kiedy spotykasz się ze sprzeciwem, nawet ze strony żony/męża lub dzieci, staraj się pokonać go argumentacją, a nie autorytetem, ponieważ zwycięstwo oparte na autorytecie nie ma wartości i jest iluzoryczne.


5. Nie miej szacunku dla autorytetu innych, bo zawsze można znaleźć autorytety przeciwne.


6. Nie używaj siły do likwidowania poglądów, które uważasz za szkodliwe, bo jeśli tak zrobisz, to te poglądy zlikwidują ciebie.


7. Nie bój się mieć ekscentrycznych przekonań, bo każda opinia teraz akceptowana kiedyś była ekscentryczna.


8. Znajduj więcej przyjemności w inteligentnej różnicy zdań niż w pasywnej zgodzie, bo jeśli cenisz inteligencję tak jak powinieneś, to to pierwsze oznacza większą zgodę niż to drugie.


9. Bądź bezwzględnie prawdomówny, nawet gdy prawda jest niewygodna, ponieważ bardziej niewygodne są próby jej ukrycia.


10. Nie zazdrość szczęścia tym, którzy żyją w raju głupców, bo tylko głupiec sądzi, że jest to szczęście.

lut 21 2021

Dygresje blogowe


Komentarze: 0

dygresja

Otworzyłem blog o czacie i nie tylko – intymny, mój własny zawór bezpieczeństwa, potencjalnie groźny. Ciekawe, ile ekshibicjonizmu jest w pragnieniu pisania blogu? Jak bardzo chcemy odsłaniać kurtynę własnego teatru, narażać się na osąd bezlitosnej publiczności. Cały ten zgiełk, bełkot – komu potrzebny? Czytelnikom czy autorom? Pozwalam Wam poczuć się lepiej, kiedy myślicie, że sami lepiej i precyzyjniej ujęlibyście moje myśli w ramy słów? Budzę Waszą cichą radość, kiedy popełniam błędy w rozumowaniu, kiedy dostrzegacie usterki stylu? Kiedy uważacie mnie za nudnego i nadętego – czy wtedy sami stajecie się lepsi, nie smęcąc, mówiąc jasno i do rzeczy?

 Pozwoliłem Wam tu trafić, dedykując link dla osób które mnie intrygują. Do słów dodaję obraz. Nie ukrywam twarzy, znajdziecie ją w moim postach. W którą stronę podąży blog, zależeć będzie od Was . Czy stanie się kontrowersyjny ? A może układny z wypieszczonymi literkami ?

 Chciałbym by nie był nudny.

Blog jest związany z czatem . Patrzę na czat – ostatnio nieco uważniej. Widzę, setki wpisów , które obnażają emocje autorów. Nie te, w których można znaleźć bogactwo myśli. Może potrzebujecie się rozebrać, zdejmując z siebie wszystko, zamieszczając swoje fotki . Czego więc szukacie na czacie ? Nowej dostawy cudzych myśli ? uczuć? A może potwierdzenia, że nie tylko Wy podlegacie chwilom, nastrojom, bywacie ofiarami i katami? Być może szukacie obrazu świata jaki się tworzy pod powiekami nie waszych oczu? Konfrontujecie go z własnym oglądem. Podatni na sugestie budujecie jakąś abstrakcyjną budowlę  i z przerażeniem stwierdzacie że się niechybnie zawali. Wpadacie w tyldy i znów zabieracie się za układanie swojej wieży? Swoisty korkociąg myśli który zawsze kończy się katastrofą.

lut 19 2021

REKOLEKCJE


Komentarze: 0

REKOLEKCJE

 

KOBIETY kk

 

 

lAMA

lut 17 2021

TRYPTYK CZATOWY


Komentarze: 0

wódka

 

Hłasko pisał: Zbyt wiele jest prawd na świecie, aby w którąś z nich wierzyć. Nie bójmy się zatem wygłaszać własnych prawd. Nie bójmy się, że ktoś się z nimi nie zgodzi. Nie drżyjmy za każdym razem zanim czymś się podzielimy ze światem. Bo gorzej będzie, jeśli po owym uroczystym ogłoszeniu zalegnie cisza. Może nikogo już nie będziemy obchodzić?

                                                 *

 

Czasem wydaje się, że ktoś, kogo pierwszy raz spotykamy w necie myśli tak jak my. I nie chodzi wyłącznie o wyrażane poglądy. Te mogą się różnić. Mimo to rozumiemy się w pół słowa. Dlaczego? Dlatego, że przebyliśmy podobną drogę. Budowy własnego światopoglądu. Na który składają się nie zasłyszane gdzieś komunały, wyrwane skądś idee czy przesądy, ale własne przemyślenia, których potrafimy bronić i które nas wzmacniają. A z drugiej strony pokorniejemy wobec tych, których systemy się trzymają mimo upływu lat.

                                                   *

 

 Pewna kobieta pytała mnie wczoraj dlaczego tak zajadle piorę się z durniami na czacie . Że to takie filisterskie. Bardzo nie comme il faut. I co w ogóle ja z tego mam. To korzystam z okazji i odpowiadam Pani: a choćby wiedzę jak się zaatakowany głupek zachowa. Jakich argumentów użyje, by się bronić. A to już wiedza dialektycznie niebagatelna, jeśli się w dyskusjach nie chce wyjść par excellence na durnia.;)

                                                  

Leoś 17-02-2021

antoniusz : :