TRYPTYK CZATOWY
Hłasko pisał: Zbyt wiele jest prawd na świecie, aby w którąś z nich wierzyć. Nie bójmy się zatem wygłaszać własnych prawd. Nie bójmy się, że ktoś się z nimi nie zgodzi. Nie drżyjmy za każdym razem zanim czymś się podzielimy ze światem. Bo gorzej będzie, jeśli po owym uroczystym ogłoszeniu zalegnie cisza. Może nikogo już nie będziemy obchodzić?
*
Czasem wydaje się, że ktoś, kogo pierwszy raz spotykamy w necie myśli tak jak my. I nie chodzi wyłącznie o wyrażane poglądy. Te mogą się różnić. Mimo to rozumiemy się w pół słowa. Dlaczego? Dlatego, że przebyliśmy podobną drogę. Budowy własnego światopoglądu. Na który składają się nie zasłyszane gdzieś komunały, wyrwane skądś idee czy przesądy, ale własne przemyślenia, których potrafimy bronić i które nas wzmacniają. A z drugiej strony pokorniejemy wobec tych, których systemy się trzymają mimo upływu lat.
*
Pewna kobieta pytała mnie wczoraj dlaczego tak zajadle piorę się z durniami na czacie . Że to takie filisterskie. Bardzo nie comme il faut. I co w ogóle ja z tego mam. To korzystam z okazji i odpowiadam Pani: a choćby wiedzę jak się zaatakowany głupek zachowa. Jakich argumentów użyje, by się bronić. A to już wiedza dialektycznie niebagatelna, jeśli się w dyskusjach nie chce wyjść par excellence na durnia.;)
Leoś 17-02-2021
Dodaj komentarz