Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Najnowsze wpisy, strona 4


julio 
lut 12 2025 Dzulian versus Morfeusz
Komentarze: 6

 

truskawka

 

 

Od strony Przełęczy Wisielców nadciągały ołowiane brunatne chmury. Wielkie krople deszczu uderzały w pustynny kurz ,wzniecając zapach przypalonej ziemi. Było duszno, a kolejne gromy błyskawic rozdzierały gęste powietrze . Przetaczały się z hukiem i znikały złowróżbnie pomrukując, gdzieś na rubieżach Wirtulandii. Nadchodził czas monsunu , który niósł ze sobą strach skazanych na wirtualny niebyt i drżenie serc kobiet o ich netowych kochanków.


W barze było cicho , dawno przebrzmiał gwar i kłótnie rozgorączkowanych spamerów, którzy zapijając się kontestowali swe mizogińskie i kołtuńskie teorie. Jedynie wiatrak u sufitu miarowym szmerem pruł duszne powietrze, dając trochę orzeźwienia. Gości o tej porze było mało, tylko gdzieniegdzie wirtualni włóczędzy popijali piwo i układali pasjanse szczęścia.


Dzulian polerując ladę , o dłuższego czasu obserwował damę w wielkim czarnym kapeluszu ,która usiadła przy stoliku vipów. Z papierosem w ustach od dłuższego czasu nerwowo szukała w torebce zapalniczki.
Proszę ! Dzulian podał ogień damie.


Odpalając papierosa zlustrowała go powłóczystym spojrzeniem doświadczonej kobiety. Dzulian zauważył lekki błysk zainteresowania w wyrazistych oczach kobiety .

 

Dziękuję i proszę dzin z tonikiem podwójny – powiedziała kobieta z kokieteryjnym uśmiechem.

 

Usiądź na chwilę – powiedziała do Dzuliana gdy podawał na stolik drink. Dzulian w zasadzie nie rozmawiał z klientami baru, a szczególnie wystrzegał się rozmów z samotnymi kobietami, bo te z reguły niosły za sobą kłopoty.

 

Tutaj nie mogę, ponieważ pracuje , jeśli pani chce pogadać to zapraszam do lady baru.

 

Dobrze - ale pod warunkiem ze nalejesz mi jeszcze jednego drinka -po raz pierwszy tajemnicza dama uśmiechnęła się i usiadła za barem.

 

Leoś dopiero teraz zauważył że była piękną szatynką o łagodnych rysach twarzy i zielonych dużych oczach. Widział już takie kobiety , niosły za sobą nostalgię i smutek niespełnienia.

 

Jak masz na imię przystojniaku ? – zapytała

 

Dzulian - odpowiedziałem

 

Wiem że chciałbyś stad zniknąć – powiedziała kobieta. Mogę sprawić że zmienisz miejsce pobytu , tożsamość i lekką korektę wyglądu jaki Ci najbardziej pasuje. Oczywiście ze starymi doświadczeniami i wiedzą z nim płynącą. Wybierzesz sobie jakieś ciepłe kameralne miasteczko nad zatoką lub ciche odludzie gdzie spełnisz swoje marzenia.


Zaskoczony Dzulian przerwał wycieranie szklaneczki i zdumiony przyjrzał się kobiecie.


Jest Pani wróżką zębuszką czy pracownicą Mosadu ? - zapytał Dzulian rozbawionym tonem , będąc jednak czujnym gdyż kobieta zdawała się czytać w jego myślach.


Powiedzmy ze reprezentuję kogoś znacznie silniejszego i potężniejszego niż Twoje małe królewięta – odpowiedziała tajemniczo dama.


Zatem mam podpisać cyrograf ? Zaśmiał się z przekąsem Dzulian.


Zjedz to !! powiedziała cicho dama.


Otworzyła dłonie i zobaczył w nich truskawkę. Dłonie i duży owoc były jak z reklamowego spotu, w pełnej harmonii barw, pełnego przyzwolenia. Dotknął go, nie miał temperatury. Odkrył też, że nie ma też zapachu. Wcale nie miał smaku gdy go jadł, ani w ustach żaden smak nie pozostał, tylko w żołądku czuł coś takiego, jakby połknął wielki blaszany budzik… Obudził się…
Was także wodzono na pokuszenie? Co byście zrobili dla swoich snobistycznych celów ? Jakie granice byście mogli przekroczyć?

 

 


12-02-2025 r. Julio



 

 

 

 

 

antoniusz : : sen  
julio 
lut 10 2025 Czatowe reminiscencje
Komentarze: 9

 

 

cenzura

 

 

Przyznam szczerze, że się wzruszyłem banem na czat. Bez żadnej klauzuli ,bez obrony bez terminu i gdy spałem. Łzy polały się na moje portki pod klawiaturą, upaprane hejtem, jak u mechanika samochodowego brudnym smarem i klawiaturę splamioną krwią niewinnych tyld typu Stachu, Juzek, Suder… Poczułem się ja zbity pies ;), bo kimże jest człowiek z odciętym IP? Jest menelem, bez dokumentów i prawa do opieki zdrowotnej. Jest niechcianym marginesem czata, wyeliminowanym ze zdrowego ciała, jakim jest czatowa cudowna społeczność…

 

Pożartowalim ….. a teraz zwracam się do zarządzających czatem.

 

 

Ostatnie bany dla Duski czy Caesara (pal licho mnie) , odbieram jako Waszą klęskę w doprowadzeniu czatu na ten poziom który jest obecnie . Zwłaszcza czat rządzony i obsługiwany (nie można powiedzieć moderowany) przez idiotów. Był kiedyś pewien filozof, który twierdził, że współczesna moralność polega na dyktacie słabszych, głupszych i nijakich. Ponieważ ludzi takich jest wielokrotnie więcej, to oni niestety ustanawiają prawa, głównie ich chroniące, a godzące w ogólny rozwój świata. Grupa ta nie widzi poza swoimi partykularnymi interesami żadnych innych celów, wszystkich i wszystko sprowadzając do swojego lub do zrozumiałego im poziomu. Patrząc co się dzieje na czacie , na to jak dramatycznie obniża się jego poziom należałoby stwierdzić, że filozof miał absolutną rację przestrzegając przed tym groźnym zjawiskiem…


Bez obaw, nie będę się kajał ani samobiczował i nie będę wchodził z lewego konta . Nie trzeba było ze mną w ten sposób postępować , bo to nie godne administratora. Wystarczyło poprosić….

 


A do pewnej pary donosicieli
Co tak szczeka i równa mnie
Z psem łańcuchowym
Subtelna parafraza Tuwima;
Tego po Was bym się nie spodziewał
Nie dam Wam prztyczka ani klapsa.
I nie powiem "Pies Was jebał" ,
bo to mezalians byłby dla psa….

 

 


10-02-2025 Julio

 

 

 

 

 

 

 

 

 

julio 
lut 10 2025 A może by tak do Rymanowa ?
Komentarze: 2

 

 

ścieżka

 

 

Chcesz? pojedziemy do Rymanowa
I wcale nie musisz się malować
Wystarczą kije i wygodne buty
Jest pięknie dziś chociaż to luty

 

Staniemy przy kościółku na placu
Może dobrodziej nam wybaczy
Z taborowego mostu przywitamy kaczki
Mają teraz gody te pstrokate dziwaczki

 

Przy amfiteatrze spytamy po ile są miody
Może mi kupisz cudowny olejek urody ?
Dalej leśną ścieżką przy Czarnym Potoku
Okrytym skorupką lodową tego roku

 

Przy nim stuletnie smreki chylą konary
Jest pasieka i dom leśniczówki stary
Coraz głębiej w las nas ścieżka wiedzie
Lekceważymy tabliczkę Uwaga Niedżwiedzie

 

Siedzimy na kłodzie przy rozdrożu dróg
W telefonach spojrzenia chcemy schować
Z kapliczki patrzy na nas myśliwych bóg
Mam taką ochotę Cię pocałować ….

 

 

09-02-2025 r.  Julio

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

caesar 
lut 09 2025 Niedzielny misz masz
Komentarze: 2

 

 

miszmasz

 

Nie żywimy się śmiercią, nie żywimy strachem.
I miłość mam przelatuje pomiędzy palcami,
Trzymamy ogary pod swym własnym dachem,
Udając że kierujemy wciąż się zasadami

 

I pysk nam zakneblują, zakują w łańcuchy,
I zerwą zeń ubranie do nagiego ciała,
Tak że nie połączysz już życia okruchy,
Gdy serce i dusza już dawno skonała

 

I miłość pozostanie, wciąż jeszcze ta sama,
Dziwka usta obetrze swoimi figami,
A Ty przed głupcem swe ugniesz kolana
Honor i wartości krwią niewinną splamisz

 

Nie pytaj mnie o pokój , bo nie ma pokoju
Nie pytaj mnie o Boga bo kimze jest Bóg
Życie to kalejdoskop gdzie wiele pozorów
Życie to jedna chwila od deski po grób.

 

 

09-02-2025 r Caesar

 

 

 

 

lut 08 2025 Jestem Twoja
Komentarze: 0

 

 

 

twoja

 

 

 

Leżę na wpół rozbudzona
Uśmiecham się
Nie otwieram oczu
Zapisuję w pamięci
Obraz ze snu

 

Wtulona w Ciebie,
Z twoją dłonią na piersi
Ciepłym oddechem na ramieniu
Trwam w bezruchu,
By nie spłoszyć tej chwili
Niech trwa

 

Moje myśli i pragnienia
Musiały jednak krzyczeć
stwardniałymi sutkami
bo przytuliłeś mnie mocniej
Zacząłeś pieszczotą
Witać moje łono

 

Pożądanie zmieszało się
z niecierpliwością spełnienia
Jestem Twoja

 

 

08-02- 2025 Amber N.