Pieprzyć Walentynki
Komentarze: 5
Pewien Krzysiek master budowlany
Rzekł raz do swej żonki ukochanej
Zosiu dziś od rana walę tynki pokojowe
Zosia wzruszona taką męża destynacją
Upiekła kaczuszkę ,zapaliła świeczki zapachowe
I czeka półnaga z romantyczną kolacją
A mąż wróciwszy - O moja Zosiu sorrrki !!!
Nie ma prądu ? czy wysadziło korki…
Pewien Cezary niedaleko Nowej Huty
Zapominał zupełnie że wciąż jest luty
Szukał polnych kwiatków na Walentego
Dla swej Kleopatry ukochanej jego
Znalazł tylko jakąś lichą bazią kotkę
I obdarował nią swoją ślicznotkę
Miast całusów i afektów spodziewanych
Został baziami siarczyście wychłostany….
Raz pewien rolnik kujawsko-pomorski
Pieprzyć Walentynki !! krzyknął z troski
Co za zwyczaje dawać pannom serduszka
Kiedyś dziewki same właziły chłopu do łóżka
I jeszcze te cukierki , czekoladki i praliny
Oj zejdą te baby zejdą w manowców koleiny……
Wszystkim zakochanym w dniu ich święta z takim przesłaniem;
Niechaj dla facetów ta jedyna będzie pierwszą ich prawdziwą miłością , a dla kobiet ten jedyny niech będzie ostatnim i tym prawdziwym )))
Forever )))
14-02-2025 Julio
Dodaj komentarz