Pełno jest kobiet których w staropanieństwie uwięził nadęty intelektualizm i brak własnego krytycyzmu. Zazwyczaj to kobiety ładne i seksowne . Pamiętam z czasów kawalerskich że stroniliśmy od takich kobiet, a one po latach zachodziły w głowę co się stało? Dlaczego zostałam starą panną ? . Jeśli już się której udało, to zdeterminowana wychodziła zazwyczaj za jakiegoś komiwojażera lub lumpa z wyższych sfer. Potem ratowanie na siłę małżeństwa , uciekanie w ramiona byle jakich kochanków, szlochy pod prysznicem obmywającym skurwione ciało i rzyganie swoim libido. I szlochając w poduszkę pełno pytań w głowie - przecież ja taka atrakcyjna i inteligentna. Pewno z takich kobiet rodzą się fundamentalistki feministyczne.
*
Jedni zajadają się zuppa di frutti di mare, smakując tych skorupiaków i specjałów. Inni zbierają skorupki i muszelki, powlekają je lakierem i chowają to pudełeczek. Gdy są sami, wyciąga je, głaszczą i wąchają . Czują wtedy tęsknotę i zapach oceanu. Jedni doznają uczucia wolności dosiadając rumaka w galopie a inni będą czesać ich grzbiety, siodłać i podkuwać kopyta. Znajdą się tacy którzy zaznają prawdziwej miłości a innym zostanie przyzwyczajenie . Nigdy w pełni nie zaznają rozkoszy istnienia a ten kurewski erzac będzie im towarzyszył przez całe życie
*
Czat to najidiotyczniejsze narzędzie komunikacji jakie wymyślił człowiek. Jest to prosta kontynuacja zwykłego magla i taką też funkcję spełnia. Żeby sobie baby miały gdzie poplotkować i dupy sąsiadkom obrobić. Piszę baby, choć na czat wchodzą też mężczyźni, ale dla mnie facet, który pół życia spędza w maglu to również baba. Byłbym niesprawiedliwy gdybym nie napisał, że na czatach czasem spotkać można kogoś, powiedzmy, na poziomie. Ci jednak, po pierwszej fascynacji tym środkiem komunikacji, tłumem i łatwością wielorakich (raczej dość płytkich) kontaktów, odgadują w końcu, że prócz straty czasu czat nie daje człowiekowi nic. Zwłaszcza czat rządzony i obsługiwany (nie można powiedzieć moderowany) przez idiotów. Był kiedyś pewien filozof, który twierdził, że współczesna moralność polega na dyktacie słabszych, głupszych i nijakich. Ponieważ ludzi takich jest wielokrotnie więcej, to oni niestety ustanawiają prawa, głównie ich chroniące, a godzące w ogólny rozwój świata. Grupa ta nie widzi poza swoimi partykularnymi interesami żadnych innych celów, wszystkich i wszystko sprowadzając do swojego lub do zrozumiałego im poziomu. Patrząc co się dzieje na czatach , na to jak dramatycznie obniża się ich poziom należałoby stwierdzić, że filozof miał absolutną rację przestrzegając przed groźnym zjawiskiem.
Leoś 20-05-2021