Odwiedził mnie wczoraj dobrodziej Stanisław proboszcz. Był z wiatykiem u starej Maliszewskiej która szykuje się na tamten świat od lat pięciu, czym wprawia najbliższą rodzinę w prawdziwą rozpacz . Mąż Maliszewskiej, stary Romuś powiada że aniołowie nie dadzą rady unieść żonki do raju bo „dupa za ciężka” Inni złośliwie gadają o grzechach które popełniła za panny , w okresie gdy Romuś był w Libii na robotach drogowych. W każdym razie Maliszewska nie gotowa jeszcze do nieba ani do piekła.
Pokój temu domowi – zagadnął w progu dobrodziej – Bóg z Tobą Leoś.
Witaj Stanisławie dobry pasterzu zbłąkanych owieczek w mych skromnych progach – odpowiedziałem ja zawsze.
Leje jak cholera Leoś i trochę zmarzłem , wiec pomyślałem że mogę liczyć na łyk naleweczki z derenia i herbaty z lipy. No i mam nadzieje na partyjkę szachów.
Tak się stanie Stanisławie – zapraszam do izby – odpowiedziałem kurtuazyjnie .
Po paru zdawkowych przywitalnych uprzejmościach i po drugim kieliszku nalewki , Stanisław patrzył na mnie z zaciekawieniem i troską w swych ekumenicznych oczach, gdy rozkładałem szachownicę.
Ech, Leoś ,Leoś martwię się o Ciebie – po czym wykonał pierwszy ruch 1. d2-d4 . Stanisław jak zwykle grał białymi ,bo jak powiadał prowadził anielskie zastępy do walki z ciemnymi bezbożnikami. Na wariant hetmański decydował się rzadko . Coś Go musiało nurtować.
1..d7-d6 – a co tak Cię martwi Stanisławie ?
2. c2-c4 - ano martwi mnie to że nie widzę Ci ę w kościele, częściej widziany jesteś w karczmie.
2… Sg8 -f6 na przekór postanowiłem odrzucić gambit hetmański Stanisława . - widzisz w knajpie jest prawdziwe życie a w kościele ostatnio fałsz i obłuda. Ten sojusz tronu z ołtarzem nie skończy się dobrze, sam dobrze o tym wiesz.
3. d4-d5 – Kościół to dom Pana i nie przyrównuj go do knajpy Leoś . Są i u nas niestety tacy co odwrócili się od Boga , papieża , mamona i grzech , ale nie każdej parafii są źli księża. Nie potrzeba generalizować .
3… e7-e5 – proszę herbata z lipy i po kieliszeczku nalewki – Ty tu Stanisław na wsi niewiele widzisz , w dużych miastach ludzie masowo odchodzą od kościoła , od kłamliwego i i fałszywego episkopatu ochraniającego pedofilię i chciwość Rydzyka, odwracają się od Boga. Tego już się nie da zatrzymać.
4. Sg1- f3 - mam kłopot Leoś – nagle zmienił temat klecha
4...Gf8-e7 - Jakie kłopoty może mieć skromny wiejski proboszcz ? Owieczki posłuszne, hojne, słuchają kazań i przyjmują komunie
Ostatnio jest inaczej – parafianie zadają coraz więcej pytań . Zapewniam Cię że nie są to pytania wygodne dla mnie. Coś im tam mówię że Bóg, ojczyzna, matka Polka no i ten gender i Ci uchodzcy. Źle się z tym czuję , zaczynam popijać w samotności…
Potem rozmowa potoczyła podobnie jak partia szachów , uzyskałem przewagę na skrzydle królewskim , Stanisław próbował ratować najważniejsze figury, poświęcają pionki i gońca . Biały król się cofał licząc jeszcze na patowy zugzwank. Na próżno. Na lewej flance zrobiło się gorąco.
Popatrzyłem na Stanisława i zrobiło mi się go żal. Jako człowiek przyzwoity, uwięziony w sutannie księdza w dwójnasób zmaga się z rozterkami moralnymi . Oby to nie był kryzys wiary…
36. …Wc7 na f7 X – mat.
******
„ płk. Cathcart do kapelana - Czy nie możemy modlić się o coś dobrego, na przykład o bardziej precyzyjne bombardowanie? Mają przecież chyba swojego Boga i swojego kapelana?
- Kapelan - Nie, panie pułkowniku.
- Co pan wygaduje? Czy to znaczy, że oni modlą się do tego samego Boga co my?
- Tak jest, panie pułkowniku.
- I on ich wysłuchuje?
- Tak sądzę, panie pułkowniku.
- Niech mnie diabli porwą - zauważył pułkownik i aż prychnął zdziwiony i rozbawiony. Pułkownik Cathcart był ambitny i chciał, jak każdy pułkownik zostać generałem. Nie mógł zrozumieć tego, że Niemcy modlą się do tego samego Boga, co Amerykanie. Jakże Bóg mógł wysłuchiwać i jednych i drugich?”
/ Paragraf 22, Joseph Heller/.
*****
To co łączy mężczyznę z kobietą jest zwykle banalne. Prawdziwie ciekawe jest to co ich dzieli / Leoś z księgi cytatów czatu/
Leoś 21-09-2021