Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Najnowsze wpisy, strona 46


maj 01 2021 FOTOGRAFIE - ZMYSŁOWOŚĆ
Komentarze: 3

 

Bywa zapisana w obrazie.

Subtelna erotyczna gra zmysłów .

Dla jednych jest na piedestale duchowości człowieka. Jest miłością, bliskością, czułością .

Dla innych jest swoistą bramą zła, za którą znajdziemy pokusę , grzech i zło.

 

Zmysłowość i rozum to dwa oddzielne byty człowieka.

 

 

 

1

 

2

 

3

 

4

 

5

 

 

 

 7

 

Leoś - 1 maj 2021 rok

kwi 30 2021 Nieznośna lekkość bytu
Komentarze: 0

lekkośc bytu

 

Czasem uciekamy w młodość i tam próbujemy odnaleźć coś co dawno minęło. Ranimy się ,przeciskając się poprzez coraz węższe parkany czasu który  nam ucieka i nie sposób go zatrzymać.                         

Ile nam życia jeszcze pozostało? W zdrowiu i jako takich władzach umysłowych? 10 lat ?  15 lat ?, no może niektórzy dojdą do 20 lat.  Mamy bardzo mało czasu, na realizację naszego upragnionego życia .

Jacy jesteśmy ? Zagonieni, wiecznie niezadowoleni, bez uśmiechu na twarzy ,rutynowo trawimy prozę życia. Staliśmy się zrzędliwymi potworkami ludzkimi , pełnymi kompleksów, zmarszczek , rozstępów i wiecznych skarg na strzykanie w boku i ból głowy.

Patrzymy przy niedzielnym śniadaniu na swego partnera. Naprawdę jeszcze się kochamy, czy to tylko rutyna codziennej naprzemiennej bezwolnej adoracji ?. Zaraz zadzwoni telefon . To wiecznie narzekające ,czegoś potrzebujące i rozkapryszone dzieci. Jak mantrę do słuchawki powtarzamy – „a dobrze” , „tak” , „nie ma sprawy zgadzamy się”.  Oddajemy codziennie ,po kawałeczku swoje uświęcone domeny, jest nas coraz mniej. Pewnych rzeczy nam już nie wolno, nie wypada ,z roku na rok lista szaleństw, które kiedyś napędzało naszą wyobraźnie i sprawiało szczerą chęć życia, teraz się zawęża. Beznadziejnie próbujemy szukać siebie by zlicytować własną próżność.

Wybudowaliśmy dom, mamy piękny samochód, wykształcone dzieci. Może wnuki.  Jesteśmy spełnieni?  Nie do końca.

Nie umiemy  już odnaleźć w sobie prawdziwej radości życia. Szczyty które zdobywaliśmy, jakoś się spłaszczyły ,oblepiły jak naleśnik jednostajnie jałową równinę  naszego banalnego jestestwa.  Gdzieś na jego manowcach  gubimy cząstki siebie , z przerażeniem stwierdzamy złe wybory życiowe. Pojawia się poczucie winy czy komuś nie spieprzyliśmy życia.

A może to wszystko bzdury ? Może się nam jeszcze poszczęści ? Zrobimy coś jeszcze fajnego, niekoniecznie dużego, co da nam poczucie tej nieziemskiej lekkości bytu której doświadczają  aniołowie ? Kto wie czasem marzenia się spełniają .

 

Inspirowany wczorajszą rozmową z bliską mi osobą.

 

Leoś  30-04-2021

 

kwi 28 2021 NASZE PRAWDY I OPINIE
Komentarze: 0

1

 

Zastanawiam się czego się boją ludzie, którzy po wygłoszeniu opinii na jakiś temat piszą: „koniec dyskusji” „dajcie spokój”. Że ktoś ich prawdę zakwestionuje? Że się z nimi nie zgodzi? Że wykpi? Pewnie, że zawsze należy się tego obawiać, ale z drugiej strony ileż warte są owe prawdy jeśli ich głosiciel obawia się ich bronić?

 

Często zarzucają mi, że kategorycznie głoszę swoje prawdy. (Niektórzy dodatkowo twierdzą, że narzucam mój światopogląd innym, ale tak uważać może tylko dureń, więc proszę wybaczyć, ale się do tej opinii nie ustosunkuję). A ja zwykle piszę po to, by postawić pytania na które sam nie jestem w stanie odpowiedzieć. Żeby wywołać dyskurs. Człowiek inteligentny tym różni się od durnia, że wchodzi w dyskurs z otoczeniem. I ze światem. Że nie przyjmuje ani nie odrzuca tego co słyszy i widzi apriorycznie. I wcale nie chodzi o to, by dialog odbywał się publicznie. Ważniejsze jest co dzieje się w nas po zderzeniu z tym co poza nami. Dychotomia tego czym jestem i co mnie otacza towarzyszy człowiekowi od narodzenia aż po śmierć i sposób w jaki sobie z nią radzimy dowodzi naszej dojrzałości. Nie bezwolne podporządkowanie normom narzuconym nam z zewnątrz.

 

Czytając dzieła wybitnych myślicieli, czy nieco mniej wybitnych adwersarzy z różnych publicznych miejsc w necie, czuję niepokój. Podświadomą obawę, że może za chwilę mój system wartości runie. Że może moja ontologia legnie pod gruzami jakiejś wybitnej myśli lub systemu. Że mój starannie ułożony domek z kart zostanie zdmuchnięty i będę musiał zaczynać od nowa. Wiem już, że tak bywa rzadko. Że może trzeba czasem słabsze karty wymienić, kilka zdjąć, ale też dodaje się nowe, silniejsze. A gdy cały dom runie? Cóż, zacznę budować nowy, z silniejszym fundamentem.

 

Leoś – 28-04-2021

kwi 28 2021 Fotografie - AKT MĘSKI
Komentarze: 2

 

Piękno chwytamy na fotografii.  W dobie smarfonów z aparatami fotograficznymi wykonujemy setki i tysiące zdjęć . Fotografujemy świat wokół nas, naturę ,sztukę ,architekturę, zwierzęta, ludzi, akty etc.etc..

Może jedno fotografia na tysiąc ma jakaś wartość artystyczną, poznawczą ,ciekawą. Dlatego poszperałem trochę w mych przepastnych archiwach fotografii i będę zamieszczał w kundelku cykle zdjęć o określonej tematyce, które uważam za wartościowe.

 

Dziś akt męski trochę zaniedbana dziedzina sztuki , bowiem został wyparty przez wszechobecny akt kobiecy jako bardziej estetyczny ,piękniejszy ,bardziej zmysłowy. Uważam że ciało mężczyzny może dostarczyć wrażeń wzrokowych równie intrygujących i duchowo pięknych. 

 

 

 

1

 

2

 

3

 

4

 

5

 

6

 

 

Leoś  28-04-2021

kwi 26 2021 Dobry polski katolik
Komentarze: 0

krzyż scyzoryk

 

Niezmiennie , ci którzy mienią się być tzw. „dobrymi polskimi katolikami „ wywołują u mnie odruch obrzydzenia i zażenowania. Obnosi się taki ze swoim katolicyzmem na lewo i prawo , pieje peany na cześć kościoła katolickiego i księży.  Nabożnie  adoruje swoją osobę , przyjmując co tygodniową komunię świętą , po czym ostentacyjnie”, kupuje  Gościa Niedzielnego i Nasz Dziennik na straganiku  przykościelnym. Inwigiluje  sąsiadów i znajomych ,czy aby nie zdarzy się im opuścić (o zgrozo) nabożeństwa niedzielnego -  uruchamiając  podczas tej kontroli” szybką szyję naokoło głowy , zawsze po wyjściu wiernych ze świątyni. Odkłania im się z nieszczerym uśmiechem na twarzy bo mają  ładniejsze żony, samochody , domy .Dla niego to kurwy , złodzieje i stara nomenklatura komunistyczna.

 W rozmowach z parafianami pod byle pozorem krytykuje innowierców ,pedalstwo, żydostwo , in vitro , posłów  P.O. i dziennikarzy gazety wyborczej. Nie znosi subkultur, postępowych organizacji młodzieżowych, artystów awangardowych ,każdej telewizji  prócz TRWAM i TVP. Jest na ogół słabo wykształcony o zastraszająco niskim współczynniku inteligencji. Jego światopogląd kształtują populiści rządowi i kościelni ,utwierdzając go w przekonaniu ze stał się „dobrym Polakiem i niezłomnym patriotą dla narodu”

Każde swoje niepowodzenie zawodowe czy życiowe składa na karb spisku żydo-komuny i sił  wszeteczno-diabelskich pod wodzą unijnych urzędników.

W domu jest tyranem, często stosuje  przemoc  fizyczną i psychiczną  wśród domowników , wyznając  zasadę „pan na swej zagrodzie równy wojewodzie” . Zgodnie  z niezmienną  od setek lat  doktryną  kościoła katolickiego „o modelu rodziny chrześcijańskiej  „ sprowadza swoja żonę do roli kuchty , rodzicielki i opiekunki  dzieci. Każde nieposłuszeństwo od przysłowiowego przesolenia zupy do prób wyzwolenia się z koszmaru ,karane są biciem i zastraszaniem . Język „dobrego polskiego katolika” jest prymitywny ,wulgarny i pełen nienawiści.

Współczesny polski katolik na każdą krytykę kościoła odpowiada agresją i daje odpór „ ataku na kościół ” i „obrazę uczuć religijnych”.

Polski dobry katolik nie słucha papieża , bliżej mu do retoryki ciemnogrodu Rydzyka i Episkopatu polskiego. Jest przekonany w zamach smoleński i w szatańskie szczepionki z płodów abordowanych niemowląt. Polski dobry katolik prędzej pchnie swoje dziecko pod opiekę księdza pedofila , niźli wyśle je na lekcje etyki.

Polski dobry katolik chce do nieba. Jest ubogacony wiarą swoich pseudo autorytetów moralnych, jest natchniony świętością pazernych złodziei , siewców nienawiści i moralnej zgnilizny. Jest bogaty .

„prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niźli taki bogacz dostanie się do królestwa niebieskiego” (Mt 19,24)

 

Leoś 26-04-2021

 

PS. Bóg polskiego dobrego katolika jest okrutny ,zszyty na miarę średniowiecza i czarnych mroków głupoty ludzkiej. Pachnie raczej siarką niźli niebiańskimi ambrozjami.