Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Najnowsze wpisy, strona 22


maj 26 2023

Matka.


Komentarze: 0

 

 

1

 

 

Żadna z Nas nie rodzi się matką

Ciąża, boli.

Poród boli.

Karmienie piersią boli.

Kiedy widzisz, że Twoje dziecko płacze, boli.

Kiedy śpi niespokojnie, boli.

Służyć wszystkim i zapominając o swoich potrzebach - boli.

Kiedy nie masz czasu na kąpiel, to boli.

Męczący dzień i brak możliwości odpoczynku, boli.

Chodzenie z zaniedbanymi paznokciami i brudnymi włosami boli.

Surowa rutyna, niedopuszczająca spóźnienia się nawet minutę ze strachu, że coś wymknie się spod kontroli, boli.

Brak czasu dla siebie boli.

Matka potrzebuje pomocy. Nie krytykuj jej, daj jej miłość i empatię, nie ciosy.

Ten, kto dba o innych, też potrzebuje, żeby ktoś o niego zadbał.

Macierzyństwo nie jest tak słodkie, jak się wydaje.

Trzeba przestać je upiększać.

Macierzyństwo nie jest wspaniałe.

Wspaniała jest miłość, którą matka czuje do swojego dziecka, miłość zdolna wytrzymać wszystko.

Przestań idealizować macierzyństwo, rzeczywistość jest ciężka i pełna nowych wyzwań.Nikt nie rodzi się matką.

Matką się stajesz.

 

 

 

 

 

Kobieta. 26-05-2023 rok

maj 25 2023

Gdy spojrzysz w lustro


Komentarze: 1

 

 

kobieta

 

 

 

Kiedy
patrząc w lustro
pomyślisz,
że czas nie jest
dla Ciebie łaskawy,
że znów
nowe ścieżki
wyrzeźbił
na dłoniach i twarzy,

 

 

Gdy
żal za minionym
chmurą na czole
się położy
i zada pytanie
o sens
dalszego istnienia,

 

 

Kiedy
kropla goryczy
spadając,
zmąci wino czerwone
nocą bezsenną…
przeklętą…

 

 

Odwróć się od lustra
i spójrz
w moje oczy…

 


Odnajdziesz w nich
swoje piękno….

 

 

 

Wiersz ten dedykuję  Kobiecie.

Leos 25-05-2023 rok 

 

maj 25 2023

Inna .


Komentarze: 0

 

 

1

 

 

 

Rozbierała się i patrzyła w lustro przez kilka minut codziennie od dłuższego czasu.
Udawałem, że tego nie widzę, ale zauważyłem, że wygląda na zmartwioną, wciągnęła brzuch, uniosła piersi, napięła tyłek.


Pewnego dnia zabrałem lustro z pokoju i schowałem je. Wróciła z pracy, rozebrała się, odwróciła się do ściany i.... wystraszyła!

 

- Gdzie jest lustro?
- Wyniosłem... - odpowiedziałem.
- Dlaczego? - zapytała...


- Ponieważ nie odzwierciedla tego, co widzę! Widzę piękną kobietę, która ciężko pracuje, aby osiągnąć wszystko, która studiuje, która jest matką moich dzieci i wciąż ma czas, aby do mnie się przytulić. I wiem, że kiedy patrzysz w lustro, nic z tego nie widzisz... a ponoć to my jesteśmy powierzchowni.


Oczy jej się zaszkliły, uściskała mnie podekscytowana powiedziała:


- Kim bym była bez Ciebie? Nie wiem, co bym bez Ciebie zrobiła...


Spójrz... wystarczy kilka dobrych słów z serca, aby dana osoba wiedziała, że kochasz wszystkie jej niedoskonałości i że to, co do niej czujesz, wykracza poza to, co może odbić lustro... ???

 

~ Lejdis w Świecie

 

 

 

  

 

 

 


Kobieta 25-05-2023 r

antoniusz : : inna  
maj 23 2023

Tamten maj


Komentarze: 1

 

Wczoraj wybrałem się motocyklem na wycieczkę do miejsc które tkwią we mnie mocno i wyraźnie. Czasem jątrzą stare, dawno zabliźnione rany budząc kolczaste demony wspomnień , a czasem łagodnie spływają w głąb ciała delikatną jedwabną nicią zatrzymanego czasu.

 


Tuż za Terką jest mała łączka przykucnięta w widłach dwóch potoczków które z nurtem niosą zapach źródlisk leśnych. Nabieram dłonią krystalicznie czystą wodę i piję drobnymi łyczkami rozkoszując się jej smakiem niezmiennym od tamtego maja sprzed lat, gdy nabierałaś wodę w koszyk swoich dłoni a ja piłem muskając gorącym językiem Twoje chłodne palce …. Widziałem w twych oczach lekkie spłoszenie które próbowałaś ukryć radosnym dziewczęcym śmiechem . Usiadłem pod ogromną topolą i oparłem głowę o Jej szorstką korę. Listki zaczęły drgać w rytm wiatru i szumieć z nostalgią za tamtą chwilą gdy Cię całowałem odgarniając opuszkami palców Twoje niesforne włosy . Łączka, drzewo, woda i najpiękniejsza dziewczyna świata, zostanie w pamięci jako raj . Tam i wtedy ….

 


Obok reliktowych resztek cerkwi , za krzywym murkiem z łupkowych kamieni jest zapomniany cmentarzyk . Wyblakłe kamienie nagrobków porozrzucane w nieładzie , ledwo widoczne w wysokiej trawie , ostrężyn i zielska. Biała brzoza wskazuje mi miejsce…Odgarniam zielsko , wyrywam chwasty, osłaniam nieregularny kamień ręcznie krzesany po obwodzie, w kształcie ledwo przypominającym łzę lub serce, a na nim wykrzywiony krzyż . Zapalam świeczkę . Bezgłośna modlitwa pełna żalu do Tego który zabrał mi najpiękniejszą dziewczynę świata . Wtedy i teraz…jest nadal piekło.

 


Ten rytuał odprawiam o roku , czasem jest ciężej, czasem lżej . Dziś dzień jest piękny, słoneczny i ciepły. Białe patchworki kwitnącej tarniny na zielonych obrzeżach lasów tworzą cudowny spektakl przyrody . Czuć zapach młodej natury…jak wtedy i tam…na drodze…

 

 

 

 

 

 


Leoś 23-05-2023 roku

antoniusz : : maj  
maj 20 2023

Ciemność widze


Komentarze: 0

ciemność

 

Żyjemy w mroku . Błądzimy w pozbawionym światła kraju. Nie widzimy. Intuicyjnie posługujemy się wizjami, a to mocno odrealnia rzeczywistość i nas samych. Wpędzani jesteśmy do ślepych ideologicznie ciemnych zaułków , do czarnego lasu w bezksiężycową noc, ogarnia nas duszny opar nad bagniskami i skarlałymi uroczyskami . W takich miejscach rodzi się cisza pełna dziwnych odgłosów i szelestów zupełnie nierozpoznawalnych, obcych naszej kulturze i przyzwoitości.


Polityka rządzących tworzy ich własny język , niezrozumiały dla większości ludzi. Z ciemności wyłażą demony trwogi , zawarte w prymitywnej jednostajnej propagandzie ,pozbawionej ornamentyki wyszukanych metafor bo do ludzi ciemności mówią wprost. Jeśli odważysz się zapalić światełko to oblezą Cię robaki które będziesz zjadać. Wylezą do światła z jaskiń uchodźcy od których rozprzestrzenią się straszne choroby i trąd . Rozszalałe hordy pedałów i transwestytów opanują przedszkola i szkoły by seksualizować nasze dzieci.


W mroku nie widzimy gwałconych dzieci przez żołnierzy bożych, bezkarnych, czekających na sąd ostateczny, który nigdy nie nadejdzie. Temidzie zdarto opaskę i poszachrowano na wadze. Puszą się sztandary ,mienią epolety ,wybrzmiewa wojenna retoryka z blaszanego bębenka . Słyszymy złowrogi świst bezbronnego nieba nad nami i głuche echo betonowych ,ćwiczebnych głowic nuklearnych. Gangsterzy w krawatach codziennie przewalają mamonę ,łupioną w blichtrze banksterskich marmurów i przyzwolenia prokuraturii. W lepkich oparach naiwności złotouści oratorzy kłamstwa kuszą mrzonkami wyjścia z jaskini za parę oboli, które trzeba będzie zwrócić Haronowi na mecie życia ponad stan.


Nie ma słów w słowniku przyzwoitego człowieka na to. Nie ma dnia bez podłości tych co wodzą nas po manowcach w ciemności. W tle gra muzyka disco-polo pod swoiste dance makabre ołtarza z tronem i patologii ze zbydlęconymi mordercami dzieci tak hojnie obdarowywanymi bakszyszami władzy. A pozostali mają się bawić i pląsać na wiejskich zabawach z łaski Panów. Jak kurwa na Titanicu pod osłona ciemności…

 

 

 

Leos 20-05-2023 rok