Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Archiwum 04 sierpnia 2022


sie 04 2022

Do chyżopiórych czatowych


Komentarze: 2

chyżopiórzy

 

 

 

 

Gdy ciężko komuś formułować myśli

Gdy pisze coś innego niż napisać chce

Wtedy w wykładni może nam uśliślić

Co chciał powiedzieć, a czego już nie

 

I gotów drążyć problem do usrania

Na głowie staje by wyjaśnić coś

Gotów jakieś chujowe porównania

W chujowsze zamienić taki ktoś

 

A ja się pytam, czy te uściślenia

Interpretacje jakieś własnych słów

Rozjaśnią nieco punkt mego widzenia

Czy mnie kolejny raz rozwalą znów?

 

Więc nie mam pytań do rozmówcy swego

(Dla trolli teraz pisze - zatyczki dla dam)

Pierdolę ja  równo rozmówcę takiego

A trolli te wykładnie w dupie mam:)

 

                                ******

Jot urodził się za późno i był zbyt nijaki. Jedni rodzą się nijacy, inni w pocie czoła do nijakości przychodzą, innych nijakość szuka sama. W przypadku Jota wszystkie trzy stwierdzenia były prawdziwe. Nawet w gronie zupełnych miernot wyróżniał się swoją jeszcze większą miernością i każdy, kto się z nim zetknął, pozostawał pod wrażeniem jego nieprzeciętnej przeciętności. /parafraza z Paragrafu 22/

 

 

 

04-08-2022  Leoś

sie 04 2022

Sprzeczka z żoną


Komentarze: 0

sprzeczka

 

 

Lojalnie mówię do żony:

"Małżonko, jestem wstawiony".

 

Odrzekła z pogardą: "Błazen!

Uważam, że jesteś pod gazem".

 

Mówię: "Przesady nie lubię.

Przysięgam ci, że mam w czubie".

 

Powiada: "Kłamiesz, kochany.

Twierdzę, że jesteś pijany".

 

Nie przeczę - mówię - żem hulał,

Lecz jam się tylko ululał".

 

Odrzekła: "Łżesz jak najęty.

Po prostu jesteś urżnięty".

 

"Ja - mówię - nic nie skłamałem;

Do prawdy, pałę zalałem".

 

"Kłamstwo - powiada - co krok!

Jesteś urżnięty w sztok".

 

"Oszczerstwo! - oświadczam z gestem

- Pijany jak bela jestem".

 

"Baranek - krzyczy - bez winy!

A kurzy mu się z czupryny".

 

Wyję: "Niech pani przestanie!

Ja jestem w nietrzeźwym stanie".

 

"Łżesz - mówi znów - jak najęty!

Trynknięty jesteś, trynknięty!"

 

"Nieprawda - ryknąłem na to

- Ja jestem pod dobrą datą!"

 

"Gadaj - powiada - do ściany,

Wiem dobrze: jesteś zalany!"

 

"Jędzo - szepnąłem - przestaniesz?

Ja - zryty jestem! Ty kłamiesz!"

 

Godzinę trwała ta sprzeczka,

Aż poszła na wódkę żoneczka.

A ja, by się nie dać ogłupić,

Także poszedłem się upić.

 

J. Tuwim

 

04-08-2022  Leoś