Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Archiwum 22 kwietnia 2021


kwi 22 2021 Cyberseks
Komentarze: 2

pod liściem

 

Osobiście sądzę, że ten magiczno- mityczny cyberseks ma ogromną przyszłość, a producenci nowych technologii niebawem zaoferują na wirtualny transfer następnych zmysłów i dodatkowych podniet. Bo taki rodzaj seksu nie ma praktycznie żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o zaspakajanie najbardziej wyrafinowanych fantazji, czy nawet takich pragnień, których sami nie jesteśmy przed sobą głośno nazwać, czy wypowiedzieć. Tak, jak na czacie możemy mieć „władzę” i wpływy, poprzez jakieś tam kolory, czy grając w wirtualne gry możemy stawać się królami, generałami wygrywającymi wielkie, historyczne kampanie, albo też zwycięzcami  wyścigów samochodowych.

Leoś   22-04-2021

kwi 22 2021 Robak szaleństwa
Komentarze: 1

winna

 

"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa. Jest czarny i ma trzy wielkie, fosforyzujące szkarłatem oczy. Długi ryjek zakończony otworem gębowym służy mu do plucia- pluje celnie jak zawodowy snajper. Karmi się naszymi snami; chłepcze je po nocach, trawi i wydala z powrotem, by przyszły do nas nad ranem i objawiły jeszcze inny świat. Małe szeleszczące chwytniki pozwalają mu przeciskać się przez każdą szczelinę ciała. Tak waśnie wychodzi z jakiegoś zdarzenia, wiersza lub religii i wdziera się w nas przez oko, ucho lub por skóry, a potem wędruje w milczeniu żyłami, nitkami nerwów, szukając stałej przystani. Kiedy wejdzie do duszy, człowiek staje się niebezpieczny dla swej uczciwości. Kiedy dosięgnie mózgu, człowiek zaczyna zagrażać swojemu otoczeniu. Ale kiedy dosięgnie serca, człowiek zakochuje się w jakieś istocie ludzkiej. Wówczas świat staje się dla niego niebezpieczny i każdy krok staje się dla niego klęską.

Mój czarny robak zadomowił się w duszy. Być może to tylko chwilowy postój, przerwa w podróży dla nabrania sił. Możliwe, że pewnego dnia zechce ruszyć dalej i wybierze serce albo mózg (...)."

/Waldemar Łysiak, Flet z mandragory/.

 Leoś 22-04-2021