Wulgaryzmy zapisane w gwiazdach
***** ***
"~ Leos - dlaczego po raz kolejny założyłaś mi knebel ?
~ grey - za wulgaryzmy zapisane w gwiazdach. "
Pani Grey otworzyła znużone snem oczęta i spojrzała z politowaniem na leżące tuż obok niej owłosione ciało. Odwróciła głowę i łzy zaczęły nabiegać do jej powiek i spływały długimi rzęsami niszcząc resztki makijażu. Pomyślała o Leosiu, i westchnęła cicho i głośny szloch przebiegł po sypialni. Znów Go wczoraj zakneblowała.
Panią Grey targały sprzeczne uczucia, bardzo go lubiła, lecz jej wysublimowane poczucie piękna i estetyki buntowało się ,nie mogąc znieść wizerunku jej ukochanego. Stoczyła wewnętrzną walkę suto zapijając alkoholem ,tak minął jej wczorajszy dzień i postrzępione w pamięci obrazy nocy.
Czuła się podle ,spierzchnięte wargi i potargana koszula nocna były świadectwem desperacji jakiej się dopuściła tej nocy uwalniając całą złość na Leosia, a wypity alkohol dopełnij dzieła.
Przez białe, sztywne żaluzje sypialni wciskało się słońce, a maszyna budząca piszczała i śpiewała. Pani Grey poruszyła jego nosem , wyłączając denerwujące piski.
Mężczyzna zacharkotał i pierdnął.
- Jak mogłam przespać się z czymś takim – mruknęła Pani Grey - patrząc na wystające z karku mężczyzny druty. Kark był także owłosiony i pulsował.
Pewnego dnia wybuchnie – pomyślała – może w trakcie stosunku!
- Zrób śniadanie – powiedział mężczyzna . Zaczął się odwracać , więc nie czekając dłużej Pani Grey– wyłączyła zasilanie.
Mężczyzna zadrgał i znieruchomiał. Przez chwilę patrzyła na niego po czym chwyciła za teleofon. Marszcząc brwi , nacisnęła guziki 876-343 . Zabrzęczało.
Tak? – w smartfonie ukazała się twarz Chińczyka.
Pani Grey postukała ze złością palcem w obraz smartfonu…
- Co mi przysłaliście? - spytała. Chińczyk nie uśmiechał się,
Zamówiłam -wibrator - dodała - Dostałam owłosionego wibratora z dodatkami androicznymi. W dodatku, zaczął się rządzić. Chciał...
- Mamy skan pani mózgu - przerwał Chińczyk. - Firma jest zarejestrowana jako " Spełniacz Pragnień ". Pani pragnieniem było……
Moim pragnieniem było otrzymać wysokiego przystojnego bruneta z niebieskimi oczami i bujną czupryną !!! – krzyczała Pani Grey do wideofonu.
- Pani się myli. Skaner wysondował pani podświadomość. Chciała pani owłosionego szowinistę z małym, ale z grubym członkiem, miał też stękać w trakcie stosunku seksualnego. Miał mieć ponad czterdzieści lat, a w trakcie wytrysku zakwiczeć jak świnia.
- Żadne mechaniczne gówno nie będzie mną rządzić - zasyczała Pani Grey . Chińczyk udał zmartwienie.
- Chciała pani, żeby przejął inicjatywę- kontynuował Chińczyk - firma już w trakcie Pani telefonu, bada podświadomość. To, co Pani zamówiła, nie ma znaczenia. Dostaje Pani to, czego Pani naprawdę pragnie. Proszę przeczytać naszą broszurę. Jeśli Pani sobie życzy, prześlemy Pani skan podświadomości..
Zapraszamy Panią znowu, zawsze istnieje możliwość pomyłki. Żadnych kosztów.
- Pani Grey fuknęła. Chińczyk uśmiechnął się lubieżnie. ;);)
Leoś 02-03-2021
Dodaj komentarz