Kocykowy dar
Nadchodzących kocykowych zdarzeń,
Myśl sącząca moje oczy,
Uśmiech pragnień oraz marzeń,
Wrota duszy wpółprzymknięte
Za zasłoną mgły widzenia,
Kryją w sobie pożądanie...
Oczekują uniesienia.
Pochylony nad Twym ciałem
Spijam zapach kwietnej skóry,
Moje usta Cię znajdują
I wynoszą kwiat do góry.
Białe dłonie rozrzucone,
Jakby w geście zaufania,
Otwierają przepych doznań,
Zachęcają do poznania.
Kiedy usta moje składam,
Na Twej szyi, jak ofiarę,
Wznosisz biodra ku niebiosom,
Rozkoszując się mym darem...
Kiedy Klementyna na kolanach rozkładała kocyk ukazując swój ponętny tyłeczek ,wokół budziła się magia. Nagle skowronek wzbił się nad nami i rozpoczął swoje czarodziejskie trele, paź królowej książe motyli delikatnie usiadł na źdźble trawy i rozpostarł swe anielskie skrzydła, wszystko pachniała wiosną ,jaśminem i trawą, a w rozporku mym robiła się ciżba / Cyberseks ,wino i koronki z tomu Kocykowe bajery Leosia /
Leoś 25-08-2021
Dodaj komentarz