Nieidealna
Chciałbym byś była nieidealna
Nieoczywista incydentalna
I niezmiernie byłbym rad
Byś utkana cała była z wad
Lubię Cię co nieraz się zdarzy
Bez Twej boskości na twarzy
Jestem z męską jaźnią w niebie
Gdy zbyt dużo tam i ówdzie Ciebie
Szowinizm męski kreśli mi cuda
Widząc celulit i zbyt grube uda
W mych oczach dodają splendoru
Zwykłe paznokcie , włosy nie tego koloru
I brałbym Cię całymi garściami
Z ciągle niekształtnymi piersiami
Lubię nawet Twoje tajemne sekrety
Humorki, narzekania i zwykłe bzdety
Kocham Cię gdy jesteś zmęczona
Taka soute ,bezbronna przytulona….
28-01-2025 Julio
Dodaj komentarz