Jest mi znajoma noc
Jest mi znajoma noc i jestem jej znajomy.
Przez jej deszczowe krople niosłem gołą głowę.
Szedłem poza najdalsze latarnie i domy.
Zaglądałem w zaułki wąskie i widmowe.
W świetle witryn mijałem się z nocnym strażnikiem
I wzrok spuszczałem, nie chcąc wdawać się w rozmowę.
Stawałem – echo kroków cichło nad chodnikiem –
Kiedy na miejskie dachy z nagła i z daleka
Ktoś wyrzucał urwany krzyk – lecz nie był nikim,
Kto by mnie żegnał albo dawał znak, że czeka;
A dalej, na tle nieba, jaśniał nieruchomy
Zegar świetlny i z wyżyn nieziemskich orzekł,
Że czas mnie wyznaczony nie jest mu wiadomy.
Jest mi znajoma noc i jestem jej znajomy.
Robert Frost
Leos 02-10-2023 r.
Dodaj komentarz