Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

lis 20 2023

Codzienne konstelacje


Komentarze: 10

 

 

 

1

 

Poprzez szpary w vertikalach sączy się mdławe światło porannej zorzy . Przez zmrużone oczy czuję tą odwieczną walkę pomiędzy wychodzenia z nocy a świtem wschodzącego dnia. Wygląda znów jak wszystkie inne . Ten stan ma w sobie każdorazowo mechaniczną obojętność , oprzytomnienie, wrażenie światła, otwarcie oczu , odsłonięcie zasłon , świt.

Na małą chwilę w świadomości półsnu ogarniam przewidywalną nadchodzącą codzienność. Zupełnie nie rozumiem tych co się zachwycają odwieczną doskonałością kosmosu , ten niekończący się obrót Ziemi wokół własnej osi. Nieznośne uczucie przymusu. Narzucono mi znosić kolejny wschód słońca. Dla mnie to potworne i nieludzkie…

Obsesyjne powtarzanie dni poprzez rytualny utarty katalog zdarzeń z drżącą spiralą werku zegara, bez żadnej nadziei zakrzywienia czasu. Czasem chciałbym naszkicować pewne zdarzenia dnia na jego marginesie ale nie jestem w stanie tego robić.

Refleksja mija gdy znów zasypiam. Wyobrażam sobie świat giętki, zmienny, pełen nieoczekiwanych możliwości , elastyczne niebo, słońce które się nagle zatrzymuje albo zmienia kształt. Niech rozpadną się cholerne sztywne konwenanse i ten cały constans boskich spraw…

Znów nadejdzie pieprzone jutro by przy kawie wywołać burzę pragnień i dać możliwość dryfowania po manowcach życia…

 

20-11-2023 rok Leoś

 

13 grudnia 2023, 08:01
Złudny, obłudby świat wirtualny gdzie ocenie i krytyce poddawane jest nawet to czego nie ma. Rzeczywistość też nie jest różowa i idealna, ale ma wiele więcej barw przyjaznych człowiekowi.
02 grudnia 2023, 15:28
Onie z Tlenu... rzeczywiście kiedyś miałem ekskluzywny blog , piękne kochanki i podrasowaną rock end rollem ,dragami i alkoholem venę twórczą . Niestety przehulałem młodość i pieniądze;) Zostało mi na starość pisać kocopoły adekwatne do stanu mojej plugawej duszy. Onie z Tlenu a Ty? Stworzyłeś już swój monument pieknego życia? ))
On z tlenu
01 grudnia 2023, 11:17
Straszne kocopoly wypisujesz Mikosz )) kiedys blog byl ciekawy ale to za starych czasow na tlenie wez sie stary ogarnij
26 listopada 2023, 16:32
To nic innego zrobić nie mogę. Odpisałam na każdy list, ten ostatni również. :)
26 listopada 2023, 14:35
Sprawdziłem spam na poczcie i dupa...nic Zastanawiam się czy nie jestem śledzony pegazusem )) Te rwane kontakty , niemożność komentarzy, dziwne głuche telefony , zaczynam mieć ulgę gdy dzwoni Pani od fotowoltaiki...do czego to doszło...))))
26 listopada 2023, 14:15
Antoniuszu, sprawdź proszę spam w poczcie. P.S Przepraszam, że piszę tutaj, ale innego kontaktu nie mam.
percepcja_
24 listopada 2023, 18:17
Wciąż nie mogę umieścić komentarza pod wpisem "słowo bezbozne". Szkoda.
22 listopada 2023, 16:40
Percepcjo nie powinno być kłopotów w wpisaniem komentarza , ale spróbuję zainterweniować u wydawcy bloga by uprościł procedury. Pozdrawiam))
percepcja_
22 listopada 2023, 10:02
"słowo bezbozne" *
percepcja_
21 listopada 2023, 20:55
"pieprzone jutro" - chyba walczysz z depresją i samotnością. Trzymaj się! Pozdrawiam. PS wysłac komentarz do wpisu "słowo bez izbę" jest tu bardzo trudno. Chyba ok. 40 nueudanych prób. Zniechecajace.

Dodaj komentarz