Ciągiem pisany erotyk
Zakradam się niepostrzeżenie do tych zakątków Twojego Ciała czaję się i obserwuję pozwalam oczom na pochłanianie obrazu wypełniam nim głowę zapamiętuję choć nigdy zapamiętany obraz nie jest tak stymulujący jak ten rzeczywisty dotykam Twoich Włosów wciągam w nozdrza Ich Zapach i zastanawiam się co mi przypomina a myślami jestem już troszkę niżej rozgarniam Włosy z Karku i patrzę na Skórę Jej odcień, Włoski zakręcone wyrastające zapach jak miód i mleko wdycham aż wypełnią się płuca podniecenie mnie ogarnia mam ochotę dotykać Twojej Twarzy przesuwać powoli opuszkami od Skroni poprzez Policzki, Nosek do Ust, Szyi nie chcę jeszcze całować chciałbym by na dotyku zakończyła się teraźniejszość trzymam Twoją Twarz w dłoniach czuję Jej ciepło i zapach fakturę skóry tak miękkiej w okolicach Oczu lub na Szyi patrzę na Piersi Smukłe a gdy leżysz na boku tak cudownie wypadają z symetrii Ciała tworząc swoje i sobie tylko znane zakrzywienia, krągłości dotykam Piersi sprawdzam Ich jędrność usiłuję wyczuć pod Nimi trwożliwe bicie Serca usiłuję wyczuć żebra pod skórą dotykam i gładzę mógłbym tak zrobić: muskać językiem i wpaść w ramiona Morfeusza zasnąć przy Tobie czuję się wtedy jak dziecko odzywa się we mnie pierwotne uczucie potrzeby bezpieczeństwa i przytulam się do piersi całuję ją i zaczynam ssać delikatnie czuję ciepło Twojego Ciała i gdy oplatasz mnie Ramionami zapadam się w oazie spokoju teraz mógłby skończyć się świat tak myślę przez krótki moment nic się jednak nie dzieje, świat trwa dalej burza hormonów przetacza się przez całe trzewia wypełnia mnie i budzi niezaspokojoną ciekawość dotyku dalszego dotyku chcę poczuć dotyk wilgotnej i najdelikatniejszej Skóry Twojego Ciała Dotyk Warg Nawilżonych i wsunąć palec pomiędzy je pocierać tą tkankę miękką i rozciągliwą sama myśl zabiera moją rękę i prowadzi po brzuszku omijam pępek łagodnym łukiem dziś fascynuje mnie Istota Kobiecości Niekończąca się Fascynacja Twoją Kobiecością ciasną mokrą i gorącą kładę dłoń na łonie czuję te włoski przycięte w delikatny pasek spowijający wejście do Twego Ciała wiem że tu wyżej jest mała perełka tak czuła na dotyk mój na pieszczotę muskam Cię, ach uwielbiam wtedy myśleć że jej właśnie dotykam Twojej Różyczki ciepłej i miękkiej rozsuwam wargi i wsuwam palec a tu już mokro i ślisko się zrobiło wiem żeby dotykać Cię zwilżonym palcem nie chcę powodować bólu, chcę byś się rozluźniła i wiedziała że nie spotka Cię ból dotykam miarowo pieszczę okolice Clitoris Waginalny Cud świata pełna życia tętniąca i poruszająca się pod dłonią napręża się Ciało smagłe w świetle świecy i kontraście z białą falą niedbale zwiniętej pościeli odkrywam niecierpliwie gdy już drugą dłonią przesuwam po Udzie, aż od Kolana w górę i do tyłu obejmując pośladek w najniższej jego części ściskam lekko i doświadczam dotyku chłonę go uwielbiam i gładzę Pośladki rozsuwam tez troszkę bo cos we mnie każe mi dotknąć tej dziurki drugiej czuję Jej wilgoć i ciepło słyszę westchnienie, wciągam je w płuca wiem już wiem Jesteś podniecona słyszę Twój powolny oddech wyczuwam niewyczuwalne ruchy Bioder przeczuwam je i wiem też co oznaczają chcesz poczuć mnie w Sobie w głębi Twojego Ciała chcesz czuć Mnie mój członek gdy wślizgnie się po ścieżce prowadzącej od łona w dół do pośladków muszę to zobaczyć pochylam się i zaglądam prowadzony najczystszą ciekawością widok namiętność krew i serce walące w piersi jak oszalałe widzę śluz wypływający z Róży Gorącej widzę jak spływa mała wąska strużka ginie gdzieś pomiędzy Udami a ja pragnę poczuć sobą Twoje gorąco tą ciasną, oplatającą mnie szczelnie szparkę dotykam członkiem Łona przesuwam w górę wykorzystuję naturalne Twoje nawilżenie wślizguję się częściowo i zastygam na chwilę w bezruchu by nie zburzyć doznań nie utracić Jęku Rozkoszy z Twych Ust sama już przybliżasz się do mnie a ja wnikam Głębiej wchodzę gdy usta w Pocałunku już szukają Twojego Języka i znajdują Go ssiesz mój język a ja wyobrażam sobie że ssiesz męskość zagłębiam się w Ustach i w Róży Rozpalonej która niespokojnie wierci się i kręci wiedziona niecierpliwym Tyłeczkiem więcej choć powoli i ciągle delikatnie wysuwam i wchodzę ponownie Idealne współgranie Dopasowanie Ciał fizycznych Dusz jeden wspólny lot ponad światem który zapadł się w tej chwili nie ma go przestał istnieć zniknął zostaliśmy tylko My Ty i ja spleceni w Miłosnym Objęciu miarowo oddychającym falami namiętności tak czystym i seksualnym nieposkromionym nieprzerwanym ruchem czuciem dotykiem oddechem Gorącym i szybszym niech trwa spowalniam by znowu wróciła feeria świateł fosforyzacja Oczu w apogeum wijesz się paznokcie znaczą swój ślad na moich ramionach i skórze pleców pośladkach chłodnych spoconych gra mięśni pod skórą gra dźwięków pod świadomością Pożądanie Wypełnione opieram głowę na Twym Ramieniu przesuwam się jakby w bok znów fala wrażeń wyobrażam sobie siebie w Tobie Jestem w środku ale wyobrażam pochylam głowę i widzę miarowość penetracji dociskam się mocniej do Łona uderzam dobijam gwałtownie i mocno coraz szybciej oddycham aż tracę się w tym Tańcu gubię rytm by podjąć wątek za chwilę przedłużam tym samym kulminację niech jeszcze nie nadchodzi niech będzie widoma dla Nas odczuwalna tak jak lubisz jak lubię ja więc trwamy w uścisku aż zgubi się rytm oddechów aż haustem powietrza spróbuję wychłodzić moje wnętrze łapię wysuwam się z Ciebie skurcz wstrząsa dolną częścią ciała a biegnie od głowy zadziera ją w tył do pleców nie wytrzymuję już dłużej chcę i muszę gorące krople drgający członek daleki wytrysk na skórę Brzuszka OdDyChaM NieMiaRowO niEróWno przy Tobie Jedynej tak Prawdziwie…
Leoś 04-10-2021 rok
Dodaj komentarz