Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

cze 17 2023

Ballady z Siekierezady


Komentarze: 4

 

 

1

 

 

 

 Pójde  za Tobą

 

 

2

 

 

 

Życie moje,dokądkolwiek pójdziesz, pójdę za Tobą…
Przez ostrężyny na Ropience zechcesz wędrować, pójdę za tobą bez wahania.
Na bagnach i moczarach nad Sanem ślad swój zostawisz, pójdę za nim
z ufnością apostołów, tropiących ślad mesjasza.
Przez wezbraną Wetlinę na Zawoju się przeprawisz, wskoczę za tobą bez lęku.
Przez skwar letni na Połoninach, nawet kropli potu nie uronię.
Przez radości i smutki
Przy narodzinach i zgonach
Przy psach i kotach
Przy wierności i zdradzie
Przez trud wyborów
Przez zło i dobro
Dokądkolwiek pójdziesz, pójdę życie moje za tobą.

 


(pisownia oryginalna)

 

 

 

 

 

 

 

Leos 17-06-2023 rok

 

18 czerwca 2023, 13:59
Ale nie odezwał się ..
18 czerwca 2023, 12:01
Zdrowiałem ale wiem że był to anioł bo nigdy jak wtedy przy nim nie odczuwałem takiej lekkości bytu….
18 czerwca 2023, 11:58
Anioła spotkałem raz ... Był duszny , parny letni poranek . Powietrze pachniało lasem i grzybową nutą jaka jest wyczuwalna w takie dni. Mgła schodziła od przełęczy i schodziła ku dolinom nad Osławicą. Porozrywane obłoki zalegały uroczyska punktowo nad panoramą lasu , tworząc cudowny spektakl natury. W tych uroczyskach, otulone mgłą mieszkają bieszczadzkie anioły. Kiedyś gdy trawiła mnie gorączka i byłem w malignie, z takiej mgły wyszedł anioł , pochylił się i patrzył na mnie swoimi niesamowicie dużymi oczami , jakby chciał mnie przejrzeć na wskroś. Chciałem cos powiedzieć …przyłożył palec do mych ust i szepnął ciiiii…. Odpływałem spokojnie , w dziwnej błogości , mijając po drodze resztki wspomnień które dawno zapomniałem. Czułem jak moje ciało rozbija się na atomy i wznosi nad łóżkiem, domem , lasem , przez pola… Otworzyłem oczy , jasne światło wdarło się przez źrenice do bólu… Wyszeptałem – czy aniołowie zawiedli mnie do raju
Duska.
18 czerwca 2023, 08:08
Anioły są takie ciche Zwłaszcza te w Bieszczadach Gdy spotkasz takiego w górach Wiele z nim nie pogadasz...

Dodaj komentarz